Jakiś czas temu razem z Gabi wybrałyśmy się na zdjęcia. Jak zawsze spędziłyśmy miło czas oraz miałyśmy okazję nacieszyć się piękną pogodą. W końcu nie trzeba otulać się grubymi szalami i chodzić zakrytym po same uszy. Moja przyjaciółka, po raz kolejny zgodziła się, abym udostępniła jej zdjęcia na moim blogu. Od czasu do czasu mam ochotę wprowadzić coś nowego. Publikowanie tylko moich zdjęć już mi nie wystarcza, dlatego z pomocą przychodzą mi inne, ważne dla mnie osoby. Dzisiaj jednak chciałam poruszyć znacznie istotniejszy temat.
Przeraża mnie fakt, iż w dzisiejszych czasach wszystko sprowadza się do internetu. Większość ludzi nie rozmawia już ze sobą normalnie, zatracając się w facebookach, snapchatach i instagramach. Nie krytykuję tego, ponieważ ja także posiadam konta na tych portalach, jednak ostatnio staram się ograniczać czas spędzany w wirtualnym świecie. Wiele rzeczy nam przez to umyka. Wolę raczej spotkać się ze znajomymi, porozmawiać z nimi w cztery oczy lub w parku na ławce poczytać książkę, co niestety za rzadko mi się zdarza i zazwyczaj zostaję w domu. Zmierzam do tego, że istnieje prawdziwe życie, a nie tylko wyidealizowana jego wizja, którą dostrzegamy na zdjęciach zamieszczanych przez celebrytów. Warto choć na chwilę odłożyć telefon na bok. On nie ucieknie, natomiast znajomi i zmarnowany czas owszem.
Cała prawda. Czasami zapominany o tym, co najważniejsze i prawdziwe. Ładne zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
No cóż.. tak już niestety jest i nic na to nie poradzimy. Ja staram się ograniczać to wirtualne życie a na fb wchodzę raz dziennie. Śliczne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńanonimoowax.blogspot.com
Mądre słowa, dziś każdy przychodzi do domu, włącza laptopa i tak do wieczora. Kiedyś dzieci wychodziły na podwórko na tak długo, że rodzice nie mogli ich ściągnąć do domu - teraz wolą pograć w grę.
OdpowiedzUsuńmój blog http://jak-przetrwac-szkole.blogspot.com/