Wakacje na Mazurach minęły mi szybko. Spędzałam czas nad jeziorem, próbując podszkolić swoje umiejętności pływackie, a z racji tego, że pływać nie umiem, wyglądałam bardziej jak topielec niż profesjonalistka. Poznałam także część mojej rodziny. Fajnie było spędzić z nią trochę czasu. Mimo, iż tęskniłam już trochę za miastem z chęcią wrócę tam za rok. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz dziękuję :)